Towarzyskie mecze cechują się zupełnie innymi regułami, niż mecze o punkty, czy tym bardziej mecze turniejowe. Przede wszystkim, w drodze uzgodnień przedmeczowych pomiędzy federacjami piłkarskimi, bardzo często negocjowana jest większa ilość zmian w trakcie meczu. Regulaminowe trzy zmiany w kadrze w trakcie 90 minut spotkania nie pozwalają na prawdziwe selekcjonowanie piłkarzy czy trenowanie różnych wariantów taktycznych, a to jest kluczowym zadaniem sparingów i dodatkowych towarzyskich meczów.

Klasycznym przykładem tego, jak ważny jest mecz towarzyski w kontekście przygotowywania reprezentacji do imprezy docelowej, może być układanie harmonogramu meczów Polaków przed Mistrzostwami Świata. Po losowaniu rosyjskiego Mundialu okazało się, że Polacy trafiają do grupy z reprezentacją z Ameryki Południowej (Kolumbia), Afryki (Senegal) oraz Azji (Japonia). Granie z rywalami reprezentującymi tak odmienny od europejskiego stylu gry futbol, wymaga całkowitego przeprogramowania sposobu poruszania się i myślenia zawodników na boisku.

Dlatego PZPN w ścisłym porozumieniu z selekcjonerem narodowej kadry, Adamem Nawałką, postanowił zarezerwować dla naszej kadry na przełomie maja i czerwca wyłącznie takich sparingpartnerów, których styl będzie przynajmniej nieco imitował te, z którymi zmierzą się w grupie H rosyjskiego Mundialu. Polacy zmierzyli się w trakcie przygotować m.in. z Nigerią i Koreą Południową, a wciąż jeszcze mają w planach mecz towarzyski z Chile w Poznaniu 8 czerwca.